Metoda Silvy samokontrola umysłu

Krysztau

Hanah,
A ja ten Twoj wpis dopiero teraz zauwazylem i ciagle czekam na rozwoj wydarzen w watku o Twoim ego, coby lepiej zrozumiec, co tu napialas...

LaBoy · Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów

Chwalmy Pana!
Nie mi, lecz Bogu Ojcu Synowi i Duchowi Świętemu niech będzie chwała, cześć i dziękczynienie!
w Imię Jezusa Chrystusa rozkazuję wszystkiemu co nie od Boga pochodzi aby nas opuściło!
W Imię Jezusa Chrystusa proszę Cię Panie Boże o uwolnienie nas z sideł zła.
O mój Jezu - przebaczenia i miłosierdzia przez zasługi Twojej Najdroższej Krwi!

kaligula - dobrze, ze piszesz, że tylko Ci się tak kojarzy, Kościół to nie jakaś tam instytuacja, po pierwsze Kościół to ludzie wierzący, którzy Go tworzą, a który jest kierowany nieomylnie przez namiestnika Chrystusowego na ziemi - Ojca Świętego (następcę św. Piotra Apostoła)
a po drugie, i najważniejsze - Kościół (ten Rzymsko-Katolicki oczywiście) to nie jakiś tam sobie tani kościół, to Kościół założony przez samego Boga Syna - Jezusa Chrystusa (bo tym prawdziwym Kościołem założonym przez Jezusa zawsze bedzie Kościół na czele którego stoi Papież)

To że HIV zabija miliony ludzi to wina samych ludzi!
Jak to się dzieje ? a no tak, że np. matka która wie że ma HIV świadomie i dobrowolnie zaraża swoje dzieci przez karmienie ich skażonym mlekiem - bo przecież ludzie by ją wyśmiali gdyby nie karmiła ich swoim mlekiem... to pierwsza sprawa
a druga to - rozpusta - jak roznosi się HIV ? głównie przez stosunki cielesne, jak by ludzie byli niewinni nie było by żadnego HIV...
pomijając kwestie cudownych uzdrowień, weźmy pod uwagę to że Kościół w przypadku AIDS (i tylko wtedy) pozwala na stosowanie prezerwatywy
(zresztą nie zakazał tego Kościół, tylko Bóg)

Uwierz mi, że gdyby ludzie byli wierni Bogu nie musieli by się martwić o żadne AIDS ani żadne inne choroby

O sprawach opętania już pisałe, ale jeszcze troche tu dopowiem. Jest potwierdzone, że przez MS jest spowodowane wiele opętań. To, ze opętany zaczyna klnąć w obliczu Kościoła czy duchownego to przecież oczywiste - diabeł zawsze uciekał od spraw świętych. Przypomnij sobie film Omen gdzie dziecko diabła gdy pierwszy raz było wiezione do Kościoła - co się z nim działo ? to samo się dzieje z opętanym. Poprostu Bóg jest przeciwnością diabła, Bóg zwyciężył diabła, pokonał go i potępił, więc to normalne że opętany tak reaguje - zresztą to jest poprostu jeden z objawów opętania - żaden człowiek nie będący pod działaniem zła nie może się "wściekać" na widok kapłana czy przedmiotów świętych. Zresztą opętany podobnie reaguje na egzorcyzmy, na Sakramenty Święte, poprostu na wszystko co święte bo w tym jest Bóg, który go pokonuje. Jak opętany przklina i wścieka się podczas egzorcyzmów ? przeraźliwie, a w końcu zostaje uwolniony i zły duch odchodzi.
Swoją drogą - diabeł choć jest "ojcem kłamstwa" to podczas egzorcyzmów jest zmuszony do mówienia prawdy - bo musi być posłuszny rozkazom dawanym w Imię Boga Jezusa Chrystusa i podczas takich egzorcyzmów nieraz rozkazuje mu się aby powiedział coś (np co Bóg chce aby powiedział) i podczas pewnych egzorcyzmów pod rozkazem mówienia prawdy zapytano go np. m.in. o inne religie
- wyszło na to, że WSZYSTKIE INNE RELIGIE POZA CHRZEŚCIJAŃSKIE i wszysto co one głoszą TO ZWODNICZE DZIAŁANIE ZŁYCH DUCHÓW
"tak, to wszystko to są nasi - demony, a ci głupi prymitywni ludzie wierzą w każdą zwodniczą bzdure jaką im podsuniemy żeby tylko odnieść korzyść" (chodzi tu o to, że każde bustwo religii poza chrześcijańską jest w rzeczywistości złym demonem - np. ra, kryszna ... [czy jak to sie tam pisze] to imię demona)

Jeśli chodzi o czujność Apostołów 2000 lat temu - to tak z pewnością zrobił by to gdyby mógł, ale jest jedno ALE - Apostołowie nie kierowali Kościołem sami - przecież jak zabito Jezusa to oni się ukrywali, byli prześladowani itd, ale Jezus przed śmiercią obiecał im Ducha Świętego który ich wszystkiego nauczy, przypomni słowa Jezusa i napełni mocą do głoszenia Ewangelii...
gdy Apostołowie byli zebrani w wieczerniku zostali napełnieni Duchem Świętym, wyszli i odtąd odważnie pełni Ducha Świętego głosili Ewangelię we wszystkich językach (których przecież sami nie znali) i potwierdzali wszystko znakami i cudami mocą Bożą w Imię Jezusa Chrystusa!
I Jezus Chrystus - który Jest drugą Osobą Boską obiecał, że bramy piekielne Kościoła nie przemogą i dał temu Kościołowi władze kluczy, władze odpuszczania grzechów, władze udzielania Sakramentów Świętych, wyrzucania złych duchów i moc do głoszenia Ewangelii...

zresztą tak na marginesie powiem, że św. Anna Katarzyna Emmerich (wizjonerka Pasji) potwierdziła, jak bardzo Bóg ma wzgląd na prawo Kościelne
[link widoczny dla zalogowanych]

Kościół jest kierowany przez Ducha Świętego i jest Ciałem, którego Głową Jest Jezus Chrystu - dlatego Lud Boży jest Mistycznym Ciałem Chrystusa

no cytatów z Pisma Świętego potwierdzających władze i nieomylność Kościoła nie będe przytaczał, bo każdy może sobie znaleźć jeśli tylko chce.

Ta podświadomość jaką opisujesz nie wiem czy wiesz, ale to najstarsza technika okultystyczna a NawAge poprostu odnowiło ją pod nazwą Metody Silvy
(zresztą pewnie nawet nie wiecie że ten Silva był różokrzyżowcem i członkiem sekty, okultystą, hipnotyzerem i magiem)
Metoda Silvy to żadna psychologia - spytaj się dowolnego psychologa, każdy Ci to powie.

a tego co napisałeś na końcu to ująłeś to w tak mądre słówka, że trudno to obalić. Nie mniej jednak chcąc przekazać prawdę powiem, że problemy psychologiczne to inna rzecz i opętania to inna rzecz. Co prawda spora część osób, która zgłasza się do egzorcysty ma poprostu problemy jakieś emocjonalne, psychiczne czy umysłowe, ale też nie można tego generalizować.
Zresztą pewien słynny doktor psychologii który pracował w szpitalach psychiatrycznych, największy autorytet w tej dziedzinie w swojej pracy (nie pamiętam teraz nazwiska, ale jak znajde to napisze) stwierdził, że kilka razy spotkał się z osobami, których nie można było zaklasyfikowac do żadnej z istniejących schorzeń psychicznych czy neurologicznych - żadne lekarstwa nie pomagały, osoby z nadludzką siłą, którym nie daje rady nawet kilku wielkich sanitariuszy... nie pomagało nic, dopuki nie poznał księdza egzorcysty i dowiedział się o opętaniach - na nic nie reaguje, na żadne lekarstwa - po prostu na nic. Chyba śnisz jeśli myślisz, ze możesz opętanemu wmówić, że jesteś ksiedzem a ten z tego powodu będzie szalał, on doskonale wie z kim ma do czynienia, nieraz do opętanego przyjeżdza nowo mianowany egzorcysta i ucieka bo nie może już wytrzymać jak ten opętany wykrzykuje publicznie wszystkie grzechy tego księdza...
nie dogadasz się z opętanym, już nawet nie mówie o tym, że ma nieludzki głosi, tylko głos jakiegoś dzikiego zwierzęcia a zna wszystkie języki świata, poprostu gdybyś chciał mu wmówić, że jest chory że jest opętany, że jest tum a tym, a Ty jesteś tym czy tym - to na nic Ci się to zda, bo (w przypadku prawdziwych opętań oczywiście) on doskonale wie co robisz i albo cie wyśmieje albo zwyzywa w zależności od tego co robisz (albo jeszcze coś gorszego - nie wiem czy wiecie, ale egzorcysta zawsze gdy jest wzywany do egzorcyzmów nagle bardzo poważnie zaczyna chorować, a po odprawieniu egozrcyzmu i pokropieniu wodą świeconą czy olejami egzorcyzmowalnym nagle to przechodzi)

tak wiec, nie porównuj schorzeń psychicznych do opętań

Swoją drogą muszę przyznać, że często choroby psychiczne co jest udowodnione naukowo często pojawiają się właśnie po jakimś zadzieraniu ze złymi duchami - np. w szpitalach psychiatrycznych można nieraz spotkać dużo ludzi, którzy robili takie rzeczy jak np. wywoływanie duchów i przywołały taką siłę, z którą nie potrafiły sobie poradzić i tak były nękane że poprostu zgłupiały - rozchorowały się psychicznie... (to się nazywa dręczenie - gdy człowiek jest dręczony przez złego ducha ale jeszcze ten nie panuje w pełni nad ciałem)
osoby które wydostały się z różnych praktyk okultystycznych, w tym także z MS często opwiadają jak to były dręczone - np. nagle w nocy obudziły się i czuły jak jakaś niewidzialna siła wdziera im się do ust i próbuje w niego wejść, albo jak podczas przerwania medytacji czuje jak coś go dotyka, nieraz nawet gorzej - np. rozrzuca po pokoju itp (tu polecam przeczytać np. książkę "Święty i Diabeł" - co prawda nie dot. MS, ale opowiada jak to św. ksiądz Jan Vianey (zresztą patron proboszczów i chyba egzorcystów) był dręczony przez diabła, czy np. żywot Józefy Menendez - tą to diabeł tak nękał, że każdy człowiek bez pomocy Bożej poprostu by ześwirował i umarł albo odrazu umarł ze strachu)

Tak więc nawet nie mów o opętaniach jeśli nie masz o nich najmniejszego pojęcia - czy kiedykolwiek uczestniczyłeś w jakichkolwiek egzorcyzmach albo chociaż widziałeś opętanie ? wątpie. Chyba, ze jeden z tych świeckich pseudoegzorcystów chwalił Ci się ze kogoś egzorcyzmuje i pokazał jakąś ścieme.

kaligula - ta katolikiem... katolikiem ale nie praktykującym co ? nie ma czegoś takiego jak nie praktykujący katolik, albo sie nim jest, albo nie.

Krysztau

Kurcze, tak duzo tu napisales, ze nie wiem od czego zaczac.
Chyba sie rpzejde na spacer.
Odpowien jutro.

Tylko duuuzo wewnetrznego spokoju zycze Tobie i Twoim bliskim, pomodle sie za Ciebie przed pojsciem spac.

Krzysiek

Stoka

Nooo za duzo ,tez nie chce mi sie czytać Smile

kuba2309

Heh kolega chyba złapał wenę w nocy Very Happy

.

Hanah

Dzięki LaBoy z grubsza przeczytałam i uspokoiłeś mnie, że jednak nie jestem opetana skoro uwielbiam sakramenty. Tak samo rozmowy z księżmi. Ten agrument przedstawiający opis z filmu to akurat Ci się nie udał, równie dobrze można jako kontr argument dać Ci inny opis z innego filmu np o Batmanie i też nie uznasz tego za argument. Co do opętań to nie jestem pewna czy nie zachodzi ono częściej niż myślisz. Te które opisujesz są zaliczane raczej do całkowitych. A Bóg jako wszechobecny jest wszedzie. Tylko człowiek jako istota obdarowana wolną wolą ,może go akceptować w pełni lub nie. Gdy odcina się od Jego miłości umiera. Gdy nauczy się trwać bezustannie w tej miłości, przestanie chorować. A gdy złączy się ze swoim bratem i będą jednością w Bogu zostanie pokonana śmierć.
Ps Ja też mam mało czasu i muszę pędzić .

Hanah

Ps.Zapomniałam spytać Embarassed

Jeżeli jesteś przeciwnikiem new ege.
Dlaczego masz na swojej stronie sponsorowane linki do takich stron?

Lianna

A ja przeczytałam uważnie całość i tylko muszę sobie wszystko w głowie poukładać... ale cieszę się, LaBoy, że wreszcie przedstawiłeś tu swoje zdanie swoimi słowami...

ada_m · Dołączył: 06 Wrz 2007 Posty: 416 Przeczytał: 0 tematów

Bardzo ciekawa teoria dot chorób psychicznych LaBoy. Oto kolejny dowód, że jestem opętana Smile

Gdybym nie zadzierała z jakimis złymi duchami, to bym pewnie nie miała depresji.

Krysztau

Chwalmy Pana!
Nie mi, lecz Bogu Ojcu Synowi i Duchowi Świętemu niech będzie chwała, cześć i dziękczynienie!
w Imię Jezusa Chrystusa rozkazuję wszystkiemu co nie od Boga pochodzi aby nas opuściło!
W Imię Jezusa Chrystusa proszę Cię Panie Boże o uwolnienie nas z sideł zła.
O mój Jezu - przebaczenia i miłosierdzia przez zasługi Twojej Najdroższej Krwi!

kaligula - dobrze, ze piszesz, że tylko Ci się tak kojarzy, Kościół to nie jakaś tam instytuacja
>To zle mnie zrozumiales. Uwazam, ze kosciol jest instytucja, co oczywiscie nie kluci sie z reszta tego, co napisales.

a po drugie, i najważniejsze - Kościół (ten Rzymsko-Katolicki oczywiście) to nie jakiś tam sobie tani kościół,
>Tak. Tani to on nie jest. To tez mnie troche martwi, bo budzi to lek niektorych ksiezy przed duchowym przewodnictwem. Boja sie otwarcie mowicprawde, bo mysla, ze wierni odejda...

To że HIV zabija miliony ludzi to wina samych ludzi!
Jak to się dzieje ? a no tak, że np. matka która wie że ma HIV świadomie i dobrowolnie zaraża swoje dzieci przez karmienie ich skażonym mlekiem - bo przecież ludzie by ją wyśmiali gdyby nie karmiła ich swoim mlekiem... to pierwsza sprawa
>To stwierdzenie swiadczy o glebokiej ignorancji. Wytlumaczylbys czlowiekowi w Afryce jak zapobiegac? Na to trzeba dekad, a nieszczescie dzieje sie dzis!
(Tu pojawia sie ciekawy problem odpowiedzialnosci europejczykow za nedze I nieszczescia Afryki. Gdyby nie ich cywilizacja, Afryka mialaby sie dobrze, jak sie miala przez tysiace lat... to jest temat na ciekawa dyskusje ale w innym watku)

a druga to - rozpusta - jak roznosi się HIV ? głównie przez stosunki cielesne, jak by ludzie byli niewinni nie było by żadnego HIV...
>Kiedys kosciol grzmial, ze zarazy to kara za grzechy. Potem wymyslono szczepionke przeciw dzumie I sie lipa zrobila, dla tego teraz nikt z intelektualistow kosciola nie mowi nic takiego o AIDS. Jakby byla szczepionka na HIV, tez nie byloby problemu.

pomijając kwestie cudownych uzdrowień, weźmy pod uwagę to że Kościół w przypadku AIDS (i tylko wtedy) pozwala na stosowanie prezerwatywy
(zresztą nie zakazał tego Kościół, tylko Bóg)
>Wiec Bog zakazal, ksciol pozwolil, moglbys podac jakies zrodla na ten temat? W biblii sie nie natknalem...

Uwierz mi, że gdyby ludzie byli wierni Bogu nie musieli by się martwić o żadne AIDS ani żadne inne choroby
>A ja slyszalem o wiernych Bogu, ktorzy jednak maja zmartwieni (rowniez o choroby). Ta twojavreligia cos mi sie nie calkiem pokrywa z Kosciolem Katolickim...

Jest potwierdzone, że przez MS jest spowodowane wiele opętań.
>Widze, ze lubisz NLP, czy moglbys jednak nie macic nam w glowach, tylko przedstawic fakty? Musisz zdac sobie sprawe, ze jak atakujesz MS na tym forum musisz byc bardziej ostrozny. Wielu z nas MS bardzo pomogla, mi przykladowo kosciol zaszkodzil w pewnym etapie mojego zycia.

Tu, nastepuje Twoj dluzszy wywod na temat opetan, swoja droga troche offtopic.
Powolales sie na film Omen, co jak ktos potem zauwazyl, bylo troche nie trafione.

gdy Apostołowie byli zebrani w wieczerniku zostali napełnieni Duchem Świętym, wyszli i odtąd odważnie pełni Ducha Świętego głosili Ewangelię we wszystkich językach (których przecież sami nie znali)
>Tu sie kompletnie nie rozumiemy. To co powiedzialem, ze mogl opetac ich zly duch, ze Jezus mogl byc zlym duchem, tak jak Kryszna, czy Konfucjusz, czy egipscy kaplani to jest pewna figura wymagajaca wyjscia poza ramy, jesli nie chcesz zrozumiec, to nie.

no cytatów z Pisma Świętego potwierdzających władze i nieomylność Kościoła nie będe przytaczał, bo każdy może sobie znaleźć jeśli tylko chce.
>To moze tylko przypomnisz nam, w ktorym roku uchwalono dekret o nieomylnosci papierza? (I moze zamiast cytatow nie wklejaj, ale numery rozdzialow podaj, bo szukam I szukam - chyba, ze to kolejna sztuczka z NLP z tymi"cytatami z Biblii" ...

Ta podświadomość jaką opisujesz nie wiem czy wiesz, ale to najstarsza technika okultystyczna a NawAge poprostu odnowiło ją pod nazwą Metody Silvy
>Akurat o pdswiadomosci wiem bardzo duzo. Mysle, ze Ty tez moglbys sie czegos o niej dowiedziec, zanim przystapisz do ataku.

(zresztą pewnie nawet nie wiecie że ten Silva był różokrzyżowcem i członkiem sekty, okultystą, hipnotyzerem i magiem)
>Za to Ty na pewno wiesz, ze sw. Pawel mordowal chrzescijan. Ale mozesz nie wiedziec czemu nikt Ci tego nie wywleka - Ano dla tego, ze tak jak Twoj argument, ten o swietym Pawle jest bez znaczenia. Roznica polega tylko na tym, ze my nie stosujemy sztuczek NLP podczas dyskusji.

Metoda Silvy to żadna psychologia - spytaj się dowolnego psychologa, każdy Ci to powie.
>To tez jest sztuczka NLP, To co napisales to nieprawda podparta argumentem, ze wszyscy specjalisci sa zgodni. Do tego klamliwym argumentem.

tak wiec, nie porównuj schorzeń psychicznych do opętań
>Nie porownuje, czytaj prosze uwaznie to, co pisze, bo traktuje Cie powaznie.

Swoją drogą muszę przyznać, że często choroby psychiczne co jest udowodnione naukowo często pojawiają się właśnie po jakimś zadzieraniu ze złymi duchami
>Moze cos blizej o tych dowodach naukowych. Sam chce badac MS po studiach I szukam publikacji na jej temat. Chyba ze znowu uzyles stwierdzenia "jest udowodnione naukowo" zainspirowany NLP.

osoby które wydostały się z różnych praktyk okultystycznych, w tym także z MS często opwiadają jak to były dręczone - np. nagle w nocy obudziły się i czuły jak jakaś niewidzialna siła wdziera im się do ust i próbuje w niego wejść, albo jak podczas przerwania medytacji czuje jak coś go dotyka, nieraz nawet gorzej - np. rozrzuca po pokoju itp (tu polecam przeczytać np. książkę "Święty i Diabeł" - co prawda nie dot. MS,
>No tak... Ja polecam z kolei Robinsona Cruzoe, ktory tez nie ma zwiazku z tematem. Moze chociaz przedstawisz proces grzezniecia w MS, bo przedstawiasz proces "uwolnienia" jako heroiczny akt...

Tak więc nawet nie mów o opętaniach jeśli nie masz o nich najmniejszego pojęcia
>Mam pojecie I bede o nich mowil, szczegolnie w odpowiedzi na Twoje zarzuty.

kaligula - ta katolikiem... katolikiem ale nie praktykującym co ? nie ma czegoś takiego jak nie praktykujący katolik, albo sie nim jest, albo nie.
>A takie cos kosciol katolicki nazywa grzechem podwazasz moja wiare zupelnie mnie nie znajac, tym razem nic sie nie stalo, ale kiedy indziej mozesz kogos niechcacy odwiesc od Boga. Musisz byc bardziej ostrozny. Oolecam chwile wyciszenia I modlitwy zanim piszesz o waznych sprawach, a gdy czujesz ze przy pisaniu wzbiera w Tobie zlosc, cz zawisc, zatrzymaj sie I zapytaj "Boze, czy tego wlasnie chcesz?"

kuba2309

Brawo Kaligula. Nie chodzi mi o to, że odpierasz "ataki" LaBoya tylko jak to robisz Very Happy

. Konstruktywna krytyka i spokójw wypowiedzi. Ja na Twoim miejscu mówiąc szczerze już bym się wkurzył ale po przeczytaniu całości twojej odpowiedzi nawet się bardziej uspokoiłem Smile

. Nic tylko brać przykład.
Ahh sory za offtop Razz

ale nie mogłem się powstrzymać
Ja jestem zdania, że Kościół czasem podejmuje złe decyzje i zbyt pochopnie osądza w sprawach, które dotyczą rzeczy nowych, rewolucyjnych i zagrażających istnieniu Kościoła (z jednej strony mają rację, ale z drugiej to Kościół powinien być powinien bardziej akceptować rzeczy czy zjawiska nie mające jeszcze wytłumaczenia naukowego). Wszystko zależy od punktu widzenia.

Wczoraj czytałem Ewangelię św. Mateusza i już dosłownie w pierwszym rozdziale napisane jest, że Józefowi(temu od Maryi jakby ktoś nie kojarzył Razz

) podczas snu ukazał się Anioł i przekazał mu informacje dt. Jezusa. Chodzi mi o to, że niedawno słyszałem opinię jakoby sny były złe i do niczego nas nie prowadziły - nie pamiętam dokładnie tej wypowiedzi bo to było dawno temu, ale można z niej wywnioskować, żeby nie przykładać żadnej uwagi do snów. I wczoraj zostałem "położony na łopatki" jak przeczytałem początek Ewangelii dosadnie jest napisane, że sny są pożyteczne (gdyby Józef nie wysłuchał Anioła to możliwe byłoby, że dziś Jezus nie nazywałby się Jezusem albo w ogóle by go nie było. Ale nie będę tutaj tej kwestii dogłębnie poruszał. Poza tym jeśli mi nie wierzycie wystarczy wpisać w google Ewangelia św. Mateusza i przeczytać pierwszy fragment prawie na samym początku Ewangelii.

Dodam tylko, że czytam Ewangelię św. Mateusza bo uczęszczam w liceum na lekcje religii i za 1 miesiąc będziemy mieli sprawdzian z w/w części Pisma Świętego co wzbudziło spore kontrowersje w klasie, ale to chyba nie miejsce, żeby tu dokładnie całą tą sytuację opisywać

reggina

Hmm, ciekawie się robi Cool

Po pierwsze to ja bym chciała wiedzieć, co takiego się wydarzyło, że LaBoy tak się nawrócił... w krótkim czasie.

Po drugie - do Kaliguli - bycie katolikiem, to chyba jednak znaczy, że się jest wyznawcą jakiegoś kościoła katolickiego... czy nie?

Hanah

Kaligula napisał:

Hanah

Przyłączam się też do regginy, bo minie również, w pierwszej kolejności, interesuje co spowodowało tak nagły zwrot w poczynaniach LaBoya Rolling Eyes

ZuziaPRL

Jakos trudno mi uwierzyc, ze okultyzm, hermetyzm jest przyczyna aids, opetania, itd.
LaBoy powinines sie zapoznac z zasadami Hermetyzmu sa czyste, logiczne...

"W istocie hermetyzm jest źródłem, z którego my, Europejczycy, za pośrednictwem myśli helleńskiej czerpaliśmy nasze najcenniejsze idee filozoficzne i religijne. "

Zanim zaczniesz bezpodstawnie krytykowac inne wyznania, filozofie czy tez nauki
zajrzyj do starego testamentu na ktorym bazuje Pismo Swiete.
"Oko za oko, zab za zab" nie jest wyjatkiem.