Forum Metoda Silvy  samokontrola umysłu Strona Główna Metoda Silvy samokontrola umysłu
Praktycy MS - Zorganizowana grupa
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Modlitwy skuteczne :-)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Metoda Silvy samokontrola umysłu Strona Główna -> Artykuły
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:56, 01 Sty 2009    Temat postu: Modlitwy skuteczne :-)

Pragne Was prosić o podrzucenie skutecznych modlitw .
Mogą być z róznych wyznań.
Takie ,które uważacie za skuteczne Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:57, 01 Sty 2009    Temat postu:

Modlitwa Huny
Modlitwa właściwa.


1. Zrelaksuj ciało i umysł

2. Naładuj się maną poprzez oddech. Parenaście głębokich początek spokojnych oddechów na początek wystarcza.

3. Skup się na temacie modlitwy, bądź świadomy, o co się modlisz.

4. Wypowiedz formułę, którą wcześniej przygotowałeś. Najlepiej parę razy ze świadomością, skupieniem, spokojem i pewnością. Prześlij modlitwę wraz z nagromadzoną energią do Wyższego Ja. Wyobrażaj sobie efekt już spełniony. Wyobraź sobie, że wszyscy się cieszą z twojego sukcesu.

5. Zawsze warto dodać - „Cokolwiek się dzieje, dzieje się zgodnie z Najwyższym Dobrem moim i innych.”

6. Podziękuj za spełnienie modlitwy.

7. Posiedź chwilę w ciszy.

Ad1. Zarezerwuj sobie wolny czas i przestrzeń. Nie myśl o problemach. Nie myśl o pracy. Niech wszystkie troski opadną z Ciebie. Na czas modlitwy, bądź wolny. Niech modlitwa będzie uroczystym momentem, niech stanie się czymś ważnym i pięknym.

Ad.2. Naładowanie energią uskutecznia komunikację między Świadomością i podświadomością. Dzięki tej energii może też nawiązać się kontakt między podświadomością, a nadświadomością. Oddech jest podstawą kreacji. Dlatego tak ważne jest naenergetyzowanie się czystą maną.


Ad.4. W tym miejscu średnie Ja daje świadome polecenia niższemu Ja. Pokazuje mu swoją wolę, uczy jak powinno być. Niższe Ja zapamiętuje i uczy się. Im więcej energii, tym Niższe Ja jest bardziej zainteresowane, zwraca uwagę na świadome wizje Średniego Ja. Podświadomość nie przymnie wizji od razu. Szczególnie, jeśli wizja celu kreacji jest złożona. Dlatego ważna jest tu systematyczność. Jeśli chce się mieć owoce, należy podlewać rośliny w ogrodzie umysłu. Nie zniechęcaj się po paru dniach modlitwy. Bądź konsekwentny, to się opłaca.

Podczas mówienia formuły warto być skupionym. Niech twoje myśli koncentrują się na celu i pozytywnych odczuciach. Niech wszystko będzie jak najbardziej realne. Kiedy pojawią się odczucia, to znaczy, że podświadomość jest zaangażowana w modlitwę. Jeśli świadome wizje nie spowodują odczuć, warto pooddychać głębiej, aby zwrócić uwagę podświadomości.


Świadoma sugestia, by treść modlitwy była przesłana wraz z energią do Wyższego Ja bardzo pomaga. Przede wszystkim pozwala na utworzenie kontaktu z boskością w sobie. Przesyłając modlitwę, można wyobrazić sobie sznur energii (nić Aka), która kontaktuje się z boskością. Po tej nici jest przesyłana modlitwa. Wszystko z ufnością i miłością. Może się pojawić pytanie, gdzie skierować tą modlitwę? Właściwie nie ważne gdzie ją poślesz. Modlitwa może trafić tylko do Wyższego Ja. Warto pamiętać, że Wyższe Ja nie jest istotą poza Tobą. Jest w Tobie. Można powiedzieć, że otacza Ciebie, każdą Twoją komórkę i przestrzeń wokoło. Jest to pole bardzo subtelne. Dlatego kierując modlitwę nie kierujemy jej do rzeczy na zewnątrz. Tylko wewnątrz siebie, na plan bardzo subtelny. Kierujemy ją do boskości w sobie.


Warto posłać modlitwę do Wyższego Ja i z ufnością podziękować za wszelkie łaski. Kiedy podświadomość odnosi się do wyższej siły sprawia to na niej duże wrażenie, dlatego modlitwa okazuje się skuteczniejsza. Poza tym, kiedy ogranie nas ufność i miłość do Wyższego Ja, energia która nas wypełni będzie bardzo wysokiej jakości. Taka energia potrafi naprawdę wiele zdziałać. Jeśli podczas tego kroku, ogarnie Cię uczucie świetlistości, radości czy wielkiej miłości w sercu, to znaczy tylko jedno - właśnie otrzymałeś (otrzymałaś) wsparcie i inspiracje od Wyższego Ja.

Gdy treścią modlitwy jest pytanie skierowane do wyższego Ja, mogą się pojawić również radosne uczucia niosące odpowiedzi. Czasem pojawiają się bardziej sprecyzowane przesłania, a czasem trudne do zdefiniowania uczucia miłości i szczęścia. Warto się na to otworzyć i przyjąć tą pozytywną energię. Odpowiedzi nie muszą przyjść w czasie modlitwy, mogą się pojawić potem (np. we śnie), czy następnego dnia. Bądź ufny i otwarty, a odpowiedź na pewno się pojawi, być może w formie radosnego olśnienia, czy nagłego zrozumienia.

Podczas modlitwy może się zdarzyć, że pojawi się wyobrażenie o wiele cudowniejsze, niż sam wymyśliłeś. Warto je zaakceptować, nawet jeśli już długo pracujemy z daną modlitwą. To znaczy, że niższe Ja zasięga porady u Wyższego Ja. Wtedy najlepiej zmienić treść modlitwy na taką, jaka jest zgodna z Boskim wzorem rzeczywistości. Czyli przyjąć te cudowniejsze wyobrażenia. To zawsze jest opłacalne.


Ad.5. Jeśli modlitwa nie będzie zgodna z Najwyższym Dobrem, to się nie spełni. To takie zabezpieczenie. Wypowiedz je szczerze. Wtedy może nastąpić zmiana celów modlitwy, bądź intencji. Czyli podczas następnego mówienia tej modlitwy mogą się pojawić prawidłowe, boskie wzorce, które na pewno warto uwzględnić.

Ad.6. Należy przyjąć za pewnik, że modlitwa już jest spełniona. Obrazowo - to o co się modlisz już się dokonało. W ruch zostały wprawione siły kreacji. Paczka została wysłana, już jesteś jej właścicielem, mimo że jej nie widzisz. Jeśli pojawiają się świadome zwątpienia, co do skuteczności modlitwy, to podświadomość uważa, że to nierealne. Dlatego świadomie należy być ufnym i spokojnie pewnym.

Nie jest zalecane też rozpowiadanie innym, że właśnie okryłem super modlitwę i coś sobie kreuję. Ludzie z reguły nie są przekonani o skuteczności modlitw. Dlatego mogą co najwyżej wyśmiać i potraktować nas żartobliwie, tym samym osłabić i nasze przekonanie. Podświadomość słucha się innych ludzi, dlatego na początku lepiej modlitwę zachować dla siebie. Wyjątkiem jest stan, w którym czujemy się na tyle niezależni i pewni swojej modlitwy, że zdanie innych nie ma na nas najmniejszego wpływu.

Jednak jeśli mamy bliskie osoby, które również zajmują się huną, wtedy warto nawet z nimi o tym rozmawiać. Taki kontakt przynosi pewność i wzmacnia przekonanie o skuteczności modlitwy. Może zdarzyć się tak, że pomodlicie się wspólnie o jeden cel. Taka modlitwa ma niewątpliwie większą skuteczność niż samotna modlitwa. Przede wszystkim dlatego, że więcej energii jest wprawianej w ruch i kreację.




*****


Modlitwa huny jest naprawdę skuteczna. Dzięki niej w życiu mogą zacząć się dziać cuda. Naprawdę, możesz zmienić swoje życie. Wystarczy wiedzieć, czego się chce i być na tyle wytrwałym, aby tą modlitwą się posługiwać. Wszystko zależy od tego, na ile uda się przekonać podświadomość do zmian i zaufać Wyższemu Ja. Warto modlić się systematycznie. Najlepiej trzy razy dziennie. Jeśli nie, to wystarcza rano i przed snem. Czasem modlitwa spełnia się szybko (wręcz cudownie), a czasem na efekt trzeba czkać dłużej. Zależy od wcześniejszych przekonań i programów działania niższego Ja.

Kahuni osiągali wspaniałe rezultaty już po jednokrotnym wypowiedzeniu modlitwy. Jednak byli oni specjalistami. My żyjemy trochę w innej społeczności. Nasza cywilizacja nie szczędziła nam pomieszania. Podświadomość wychowywana w takich warunkach może mieć problem z modlitwą i kontaktem z Wyższym Ja. Wszystko jest jednak możliwe. Mówiąc modlitwę systematycznie, również osiągniemy sukces.

Warto pamiętać, aby nie wpadać w rutynę. Jeśli powtarza się jedną modlitwę dość długo, łatwo wpaść w przyzwyczajenie i mówić ją bezmyślnie. Przyzwyczajenie nie jest tym samym, co przekonanie. Dlatego jeśli zapamiętamy modlitwę, nie oznacza to, że podświadomość jest już do niej przekonana. Ona odtwarza tylko słowa. Nie będzie tego problemu, jeśli jest się świadomym w trakcie modlitwy. Przecież każda modlitwa jest jedyna w swoim rodzaju. Warto ją traktować jako kontakt z Bogiem. Jest to bardzo uroczysta chwila, której należy poświęcić całkowitą uwagę.


Jeśli zdarzy się tak, że ogarną Cię wątpliwości i zrezygnujesz z codziennych modlitw. To nic się nie stanie. Możesz powrócić do modlitwy później. Tylko jest jedna uwaga: Podświadomość może zapamiętać, że jak raz już nic nie wyszło, to i teraz nie wyjdzie. Takie zwątpienie może skutecznie opóźnić skutek modlitwy.


Ważne jest podejście do modlitwy. Jeśli traktujesz ją jako coś nudnego i wręcz przymusowego… to bardziej Cię ta modlitwa rozdrażni niż przyniesie skutek. Warto zupełnie zmienić pogląd na modlitwę. Niech ta czynność będzie wspaniałą zabawą kreacji rzeczywistości. Uroczystą rozmową z Bogiem. Konsultacją z boskością, przedstawieniem jej swoich celów z ufnością i serdecznością. Niech modlitwa będzie zupełnie nie wymuszoną rzeczą, robioną dla przyjemności. Przecież nikt Ci nie każe się modlić. Robisz to tylko dla siebie. Nikt Cię nie będzie sprawdzał. Jeśli nie odmówisz modlitwy, nikt nie każe się z tego spowiadać. Twoja sprawa. Jest tylko taka możliwość, tylko Ty zadecydujesz, czy warto z niej skorzystać.



Przykładowe modlitwy:


Tu podaję przykłady modlitw, które można wprowadzić w życie. Są to bardzo ogólne modlitwy, jednak mogą posłużyć za inspiracje. Nie musisz się dokładnie ich trzymać. Proponuje byś ułożył swoje, tak jak czujesz. Zresztą, słowa mają wywołać uczucia i wyobrażenia.


Zdrowie:

- Proszę Wyższe Ja o wsparcie w tej modlitwie. Otwieram się na czystą energię miłości Wyższego Ja. Niech energia ta uzdrowi teraz moje ciało. Jestem gotowy na całkowite oczyszczenie i uzdrowienie. Niech tak się stanie.

- Przykładowa wizualizacja: Moje Ciało wypełnia boska świetlista energia, która mnie uzdrawia i oczyszcza. Czuję się cudownie, jestem czysty i doskonale zdrowy. Oddycham głęboko zdrowym i pachnącym powietrzem. Stoję wyprostowany i stabilny. Moje ciało jest zgrabne, sprawne i pełne życia. Zasługuję na idealne zdrowie. Czuję się wspaniale. Oddycham zdrowiem i radością. (wyobrażenia światła, łatwości, czystości, energicznego i pięknego ciała.)


Stosunki z otoczeniem:

- Boską mocą Wyższego Ja, uwalniam się teraz całkowicie od wszelkich blokad i lęków dotyczących moich stosunków z otoczeniem. Jestem już bezpieczny, chroni mnie świetlista boska moc. Otwieram się całkowicie na swobodę, miłość i lekkość. Dzięki mocy Wyższego Ja jestem otwarty, życzliwy i mogę promieniować miłością na otoczenie. Wyższe Ja mnie wspiera. Dziękuję serdecznie.

- Przykładowa wizualizacja: Jest mi ciepło. Otwieram oczy (w wyobraźni) i widzę przyjazny świat, boską rzeczywistość. Czuję się otoczony ciepłem i światłem. Stoję na ulicy i widzę życzliwych mi ludzi. Wszyscy są pełni radości i ciepła. Uśmiechają się do mnie serdecznie, mówiąc: „Kochamy Cię. Naprawdę. Chodź do nas.” Poczym przytulam się z miłością i życzliwością. Jestem niewinny i przyjazny dla każdego. Uśmiecham się serdecznie i ciepło do moich przyjaciół. Wokoło nas unosi się delikatna i radosna atmosfera. Świat przybiera jasno-różowego koloru. Jestem wypełniony świetlistą miłością. Jestem szczęśliwy. Kocham Was.Smile (Otwarcie serca na miłość, poczuj miłość, jest piękna.) [Jest to modlitwa wyobrażeń, jednak posłana do Wyższego Ja wykreuje takie właśnie uczucia i sytuacje w świecie, które przyniosą miłość.]


Dostatek:

- Otwieram się w tej chwili na nieskończone bogactwo wszechświata. Mocą Wyższego Ja, moja rzeczywistość staje się pełna dostatku. Uwalniam się w tej chwili od wszelkich blokad związanych z bogactwem, dostatkiem i spełnieniem. Jestem czysty, niewinny i zasługuję na bogactwo. Wszechświat jest nieskończenie bogaty, a Ja swobodnie korzystam z tego bogactwa. Otwieram się na nieskończone bogactwo wszechświata. Wszechświat zaspokaja wszystkie moje potrzeby. Mam wszystkiego pod dostatkiem. Czuję się spełniony. Wszystko przychodzi mi łatwo i bez wysiłku. Jestem bezpieczny i zaspokojony. Ufam Ci Boże. (poczuj, że masz wszystko, czego potrzebujesz i jest to stabilny stan.)


Nauka:

- Kochane Wyższe Ja (Boże), otwieram się teraz na Twoją pomoc dotyczącą mojej nauki. Dzięki Twojej świetlistej, boskiej energii, oczyszczam całkowicie moje intencje dotyczące nauki i szkoły. Jestem otwarty na łatwość, swobodę i miłość. Nauka przychodzi mi już łatwo i bez wysiłku. Dziękuję Ci Boże, że rozwiązujesz wszystkie moje problemy. Ufam Ci.

- Przykładowa wizualizacja: Piszę na lekcji i wszystko łatwo zapamiętuję. Samo wchodzi do głowy. Siedząc na egzaminie czuję się pewnie i spokojnie. Wszystko umiem i z łatwością przekazuję wiedzę. Widzę siebie jak dostaję sprawdzoną pracę, na której widnieje „5+”. Wszyscy mi gratulują wyników w nauce. Cieszą się serdecznie ze mną. Widzę siebie jak trzymam dobre świadectwo, jestem szczęśliwy. (Poczuj, że nauka jest faktycznie prosta. Już to umiesz. Już zdałeś.)


Wymarzone mieszkanie:

- Przez nieskończoną potęgę Wyższego Ja, otwieram się teraz w pełni na cudowne i wymarzone mieszkanie. Wyższe Ja wie, co dla mnie najlepsze, dlatego w pełni ufam mu w tej kwestii. Świetlistą mocą Wyższego Ja, uwalniam się teraz całkowicie od wszystkich oporów i wątpliwości dotyczących mojego nowego mieszkania. Z pomocą Wszechmogącego Wyższego Ja, z łatwością otrzymuję wymarzone mieszkanie. Niech tak się stanie. Dziękuję i ufam Ci Boże.


- Wizualizacja: Jestem właścicielem pięknego i odpowiedniego dla mnie mieszkania. W mieszkaniu czuję się bezpiecznie, przytulnie i przyjemnie. Pokoje są duże i jasne. Jaki przyjemny zapach. Bardzo mi się podoba to umeblowanie. Bardzo łatwo stałem się właścicielem tego mieszkania. To jest moje idealne mieszkanie. Siadam w wygodnym fotelu. Wszystko jest w porządku. Dziękuję Ci boże, że tak wygląda moja rzeczywistość. (Wyobrażenia siebie w mieszkaniu. Widzę oczyma wyobraźni szczegóły wyglądu mieszkania. Poczucie bezpieczeństwa, swoboda i przyjemność. Wdzięczność do Wyższego Ja.)




****


Podsumowanie modlitwy:


- Przygotuj plan modlitwy. Dokładnie sprecyzuj, o co Ci chodzi. Swoje problemy zastąp pozytywnymi wyobrażeniami. Odnieś się do inspiracji wyższego Ja, żeby wykreować jak najlepszą przyszłość. Jeśli nie ma konkretnych inspiracji, zbuduj plan oparty na harmonii, miłości i radości.

- Wykonuj modlitwę huny codziennie, przesyłając modlitwę do Wyższego Ja. Bądź systematyczny i pewny.

- Gdy podświadomość przejmie świadomy program i otrzymasz wsparcie Wyższego Ja, modlitwa zmaterializuje się.



****


Jak łatwo zauważyć, forma modlitwy jest podobna do afirmacji. I tak powinno być, w końcu to praca z podświadomością. A jak to z podświadomością bywa, często się ona opiera i nie chce realizować nowych programów. Nabrała błędnych przekonań i nie za bardzo chce je zmienić. Wtedy modlitwa okazuje się nieskuteczna. Kahuni doskonale wiedzieli o co chodzi i znali na to rozwiązanie.

autor artykułu: AnandaNa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 23:14, 01 Sty 2009    Temat postu:

Nabożeństwo "Trzech Zdrowaś Mario"
Początki jego sięgają pierwszych wieków Kościoła.
Matka Boża obiecała Św. Gertrudzie i Św. Mechtyldzie,
że ustrzeże w chwili śmierci od żła i pozwala wymodlić dobrą smierc, oraz pomaga w danym dniu każdego,
kto odmówi tę modlitwę w tym dniu rano i wieczorem:
Dziękujemy Trójco Przenajświętsza
za potęgę udzieloną NMP.

Zdrowaś Maryjo...

Dziękujemy Trójco Przenajświętsza
za mądrość udzieloną NMP.

Zdrowaś Maryjo...

Dziękujemy Trójco Przenajświętsza za słodycz
i miłosierdzie udzielone NMP.

Zdrowaś Maryjo...


Skuteczność tego nabożeństwa
poznasz po jego owocach...


Tyle na stronie .
Ja mam swoje przezycia z ta modlitwa. Jej konstrukcja jest istonie "uspakajająca" i chetnie sią nia modliłam przed wypadkiem .
Tak od sobie ...
Mam wrazenie ,ze bardzo pomogła mi przetrwać "to moje umieranie"Smile
Ale pomogła mi również w wielu zyciowych sprawach .
Jak znajde pełny tekst to go wlepię Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yasmin




Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Głogów

PostWysłany: Pią 12:28, 02 Sty 2009    Temat postu:

a wogóle są jakieś zawsze-i-dla-każdego-skuteczne modlitwy czy rytuały? to chyba jest tak, jak np. z technikami MS- każdy ma swoje ulubione i skuteczne, które komuś innemu "nie leżą"
zgadzam się z regginą
ja często stosuję tzw. akty strzeliste (kosciół katolicki), czyli krótkie, jednozdaniowe modlitwy błagalne czy dziękczynne, podobne do afirmacji, które są wypowiadane w konkretnej sytuacji i z odpowiednim ładunkiem emocjonalnym, np:
Jezu, ufam Tobie.
Z Tobą, Boże, mogę wszystko.
[link widoczny dla zalogowanych]
ale najlepsze są nie te wyuczone, ale płynące z serca, spontaniczne Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:53, 02 Sty 2009    Temat postu:

Tak , ja tez uwielbiam akty strzeliste Smile

Modlitwa jest jak mantra i bywa czasem jak terapia na natręctwo mysli.
Wtedy nie jesteś w stanie skupic sie na własnych słowach .
To jest to "klepanie pacierzy"..Czesto wyśmiewanie.
Ale one maja swoja moc terapeutyczna.

Kiedy pojawia sie natrectwo mysli i jest to jeszcze stadium poczatkowe /chyba rodzaj fikasacji / to pomaga odwrócenie i skupienie uwagi na mechanicznie powtarzajacych sie czynnościach .Moze Krysztau coś o tym napisze.
Tutaj czesto zaleca sie terapie manualną .. Nanizywanie koralików , szydełkowanie .
Wtedy jednak juz chyba na niczym nie idze mysli skupić Confused .

Czesto jednak w tej fazie wstepnej pomaga regularna modlitwa połączona z wiara czyni cuda.
Stad ten watek .
Kazdy ma jakąś swoja modlitwe i moze ja polecić innym . I to jest fajne.Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:54, 02 Sty 2009    Temat postu:

O i jeszcze uwielbiam Psalmy ..Ma ktoś swój ulubiony?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 23:24, 02 Sty 2009    Temat postu:

PSALM III.
Domine! quid multiplicati sunt.

Czemuż przeciw mnie wszyscy powstają
Pragnąc upadku mojego,
Czemuż, o Panie, szydząc wołają:
Nie masz zbawienia dla niego?
Obrońcą moim Ty jesteś, Panie!
Przyczyną mojej radości.
Do Ciebiem wołał; Tyś me wołanie
Wysłuchał na wysokości.
Pod Twąm opieką usnął bez trwogi,
Spałem, i wstałem bezpiecznie.
Choć mnie tysiączne otoczą wrogi,
Nie będę się ich bał wiecznie.
Powstań, o Panie, wybaw mnie Boże!
I pobij mych przeciwników;
Twoja prawica niech ich przemoże,
Pokruszy zęby grzeszników.
W Panu zbawienie moje zostaje,
W Nim ufność serca mojego.
A lud Twój, Panie, niechaj doznaje
Błogosławieństwa Twojego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 23:28, 02 Sty 2009    Temat postu:

PSALM IX.
Confitebor tibi Domine.

Całem sercem Ci, Panie, będę chwałę składał,
A cuda Twoje światu będę opowiadał.
Rozweselę się w Tobie, w Tobie rozraduję,
A imię Twoje święte śpiewem udaruję.
Od nieprzyjaciół moich obronisz mnie Panie!...........
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 23:30, 02 Sty 2009    Temat postu:

PSALM XII.
Usquequo Domine oblivisceris.

Dokądże, Panie, będę zapomniany?
Dokądże będziesz na mnie zagniewany?
Dokądże będę trapił serce moje,
I szukał rady na me niepokoje?
Pókiż mnie wróg mój będzie prześladować?
O Panie, racz się nade mną zmiłować,
Oświeć me oczy, bo duch mój upadnie.
By nie rzekł wróg mój: przemogłem go snadnie;
Bo oni radzi, kiedy się zachwieję.
Lecz ja złożyłem w Tobie mą nadzieję.
Będę się cieszył z Twego wspomożenia,
I śpiewał chwałę Twojego imienia,
Boś Ty był dobry dla sługi Twojego;
Więc niech brzmi chwała Pana najwyższego!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 23:34, 02 Sty 2009    Temat postu:

PSALM XXII.

Dominus regit me, et nihil mihi deerit.

Pan mną rządzi, na niczem zbywać mi nie będzie;
Na najlepszych pastwiskach On ze mną osiędzie.
Nad źródłem, co mnie krzepi, tam mnie Pan posadził,
Ścieżką sprawiedliwości On mnie poprowadził;
Duszę moją nawrócił dla imienia swego,
Przeto, choćbym wśród cienia chodził śmiertelnego,
Nie będę się bał złego, bo Pan przy mnie stoi,
On mną kieruje, łaski udziela mi swojej.
Ty mi, Panie, obfity stół nagotowałeś,
Przeciw tym, co mnie trapią, Ty mnie ochraniałeś,
Ty mą głowę olejkiem wonnym namaściłeś,
Kielichem Twym kosztownym hojnie napoiłeś.
Miłosierdzie Twe ze mną będzie trwało wiecznie;
Zamieszkam w domu Pańskim na wieki bezpiecznie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 23:40, 02 Sty 2009    Temat postu:

Bardzo lubie spiewac ten psalm dawidowy;
Pan moim pasterzem: niczego mi nie braknie;
na pastwiskach zielonych daje mi spoczywać.
Prowadzi mnie nad wody, tam odpocznę;
krzepi duszę moją.
Wiedzie mnie ścieżkami prostymi
dla imienia swojego.
I choćby kroczył ciemną doliną,
nie będę się zła lękał, gdyż Ty jesteś ze mną.
Twój kij i laska pasterska:
one mnie pocieszają.
Zastawiasz stół dla mnie
na oczach przeciwników moich;
namaszczasz mą głowę olejkiem;
kielich mój jest najobfitszy.
Niech dobroć i łaska towarzyszą
wszystkim dniom życia mojego,
a zamieszkam w domu Pana
na najdłuższe czasy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 0:15, 03 Sty 2009    Temat postu:

No to mnie wzieło na sentymenty , ale zpielgrzymkowych piesni bardzo lubie tę Smile
Uwielbiajcie Pana

Uwielbiajcie Pana, ludzkich serc bijące dzwony:
Padnij na kolana, przed Nim ludu utrudzon~”.
On osuszy twoje łzy, On ratunkiem będzie ci.
U Jego stóp padnie wróg, bo On Bóg niezwyciężony.
Niepojęty w swej mądrości, Swięty, Swięty Bóg miłości.
Spiewaj Panu ziemio, chwalcie wszystkie świata strony
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MartaR




Dołączył: 15 Gru 2008
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: KOSZALIN

PostWysłany: Sob 0:18, 03 Sty 2009    Temat postu:

O ja.... Stoka kiedy Ty spisz ? .... albo jesz??.... niewiarygodne, jestem pełna podziwu Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 0:24, 03 Sty 2009    Temat postu:

E tam cały czas jem i spie i juz mam do zgubienia 5kg
Smile
to jeszcze moj ulubiny Kanon z Tezie

D h e G D
Pan jest mocą swojego ludu
e A
Pieśnią mą jest Pan
G A D
Moja tarcza i moja siła
A D
To mój Bóg
G e
Nie jestem sam.
A G
W nim moja siła
A D
Nie jestem sam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 0:37, 03 Sty 2009    Temat postu:

hihi
i ta piesn tez jest fajna
Choc pewnie padna zarzuty ,ze szowinizm jest w niej lansowany Wink
D A7 h G
1. Kiedy ci smutno i nic nie wychodzi,

D h e A7
Mów: Amen - jak Maryja,
Dh e A7 Dh
Amen - widocznie Bóg tak chce.
e A7 Dh
Tak jak Maryja,/i Józef
e A7 Dh
Wypełniaj wolę Boga /jedyną
e A7 Dh
I zanieś tam swój uśmiech,
e A7 D
Gdzie często płyną łzy.

2. Kiedy w twym sercu, nic więcej prócz bólu,
Mów: Amen - jak Maryja ...

3. Kiedy ci szydzą i kiedy się śmieją,
Mów: Amen - jak Maryja...


Ostatnio zmieniony przez Stoka dnia Sob 0:39, 03 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Metoda Silvy samokontrola umysłu Strona Główna -> Artykuły
Idź do strony 1, 2  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin