Forum Metoda Silvy  samokontrola umysłu Strona Główna Metoda Silvy samokontrola umysłu
Praktycy MS - Zorganizowana grupa
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Związki karmiczne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Metoda Silvy samokontrola umysłu Strona Główna -> Co CIEBIE interesuje - o c
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 13:26, 27 Paź 2007    Temat postu:

Jak zywkle Ave reggina.
Na ileż spraw Ty mi otwierasz oczy . Możę to karma ? SmileSmileSmile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanah




Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1127
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: trójmiasto

PostWysłany: Sob 16:24, 27 Paź 2007    Temat postu:

Myśle ,że można jeszcze dawać bo samemu sie otrzymało Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
reggina




Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sob 17:15, 27 Paź 2007    Temat postu:

Stoka! Dziękuję Ci za to, że jesteś!
PRZYPADKI NIE ISTNIEJĄ Very Happy Very Happy Very Happy

Hanah
Dawanie, "bo ktoś mi dał", to jedna z motywacji, których może być wiele.
Mi chodziło o rozróżnienie dwóch podstawowych sposobów dawania.
Zauważyłam je u siebie. Każdemu towarzyszą całkowicie odmienne emocje i skutki energetyczne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 15:03, 28 Paź 2007    Temat postu:

Mania wklejania ... Shocked Laughing
Karma ,jak pies z kotem


I co Ty na regginko ...?Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
reggina




Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Nie 18:27, 28 Paź 2007    Temat postu:

Coś w tym jest Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 18:55, 16 Gru 2007    Temat postu:

Znalazłam coś takiego tutaj [link widoczny dla zalogowanych]


Cytat:
Miłość - na zawsze?
Któż z nas nie słyszał romantycznych historii o kochankach, którzy przyrzekali sobie wieczną miłość? Takich sytuacji było na tym świecie naprawdę wiele i do tej pory takie przyrzeczenia są praktykowane. Miłość wieczna, miłość bez końca - miłość, która przetrwa nawet śmierć. To bardzo romantyczna i emocjonalna wizja miłości. Najczęściej ta wizja jest przejmowana przez ludzi zauroczonych sobą, chcących by ten stan trwał wiecznie, w końcu taki jest wspaniały. Również ludzie tęskniący za miłością pragną spotkać wreszcie taką osobę, która by potrafiła kochać po wsze czasy.


Stan zakochania jest tak piękny, że człowiek chce go za wszelką cenę utrzymać. W takim stanie można składać wszelkie obietnice i przyrzeczenia dotyczące ciągłego partnerstwa. W ogóle najlepiej byłoby, żeby ten związek trwał wiecznie i był zawsze tak samo doskonały. Umysł pragnie się zabezpieczyć, dlatego też wymyśla przyrzeczenia, które wiążą ze sobą ludzi. Co więcej, te obietnice są faktycznie skuteczne. Nie chodzi nawet o przysięgę małżeńską, w której mowa o dotrzymywaniu towarzystwa „aż do śmierci”. Ślubowanie kościelne jest tu akurat bardzo trafnie sformułowane, ponieważ „wygasa” wraz ze śmiercią jednego z partnerów. Szczęśliwi ci, którzy brali ślub kościelny.

Poza tym są o wiele ciekawsze ślubowania. Chodzi o osobistą obietnicę między partnerami, która jest wiążąca na wieczność. Wiele było takich praktyk i nadal takie są. Taka obietnica może być wypowiedziana nawet w umyśle, jako osobiste przyrzeczenie, może też być uzgodniona z partnerem. Sam rytuał nie jest tak ważny jak sam fakt złożenia takiej obietnicy. Po takim akcie może być wszystko w porządku przez pewien czas, jednak potem mogą się zacząć karmiczne schody.


Po szczerym wyznaniu sobie miłości na wieczność istnieje ryzyko, że taki związek faktycznie będzie wieczny, a przynajmniej rozciągnie się na wiele wcieleń. Cóż w tym złego? - spytają niektórzy. Przecież o to chodzi, by być ze sobą razem. Cała kwestia w tym, że wyobrażenia tkwiące w podświadomości nie są czyste i taka obietnica przybiera różne niekorzystne oblicza.

Często dusze powiązane obietnicami wiecznego partnerstwa rodzą się posiadając ciała w zupełnej dysharmonii. Wtenczas nawet jak się spotkają nie potrafią stworzyć udanego związku, choć podświadomie do tego dążą. Taka sytuacja przynosi jedynie cierpienie, a odejść od siebie nie zbytnio można, ponieważ podświadomość utrzymuje starą obietnicę. Oczywiście ciała mogą być w harmonii, jednak cele na to wcielenie mogą się różnić, taki związek też może być trudnym.

Przy takich ślubowaniach pojawia się najczęściej więcej problemów, ponieważ jest to ograniczenie. Dusza jest ze swojej natury wolna, cała istota ludzka pragnie doświadczać tego, czego nie zna. Nie chce być niczym ograniczana i związana. Niestety przyrzeczenia z poprzednich wcieleń wiążą i to bardzo skutecznie. Na tym opiera się wiele związków karmicznych, czyli związków opartych na pragnieniach lub awersjach.


Związki karmiczne mogą przybierać różną postać. Wszystko zależy od podświadomych programów. Może to być pragnienie jednej osoby, by związać się z drugą (i tak przez wiele wcieleń). Często spotyka się osoby, które wydają się bliskie i czuć do nich silny pociąg (niekoniecznie seksualny) i pragnienie by być razem. Jednak druga osoba nijak nie chce tworzyć związku. Po prostu jedna strona pamięta podświadomie obietnicę wiecznej miłości, a druga zupełnie nie wie o co chodzi. Jedna strona oczekuje cudownego związku, a druga zupełnie nic nie czuje. Tu przychodzi najczęściej cierpienie.

Ból pojawia się również wtedy, kiedy obie strony czują, że spotkały „bratnią duszę”, jednak związek w ogóle się nie układa. Taka trudna relacja może trwać bardzo długo, aż jedna ze stron nie postanowi się od tego uwolnić. Większość negatywnych i karmicznych relacji przynosi cierpienie, od którego można się w łatwy sposób uwolnić, trzeba być tylko tego świadomym.

Takie uwolnienie zawsze jest możliwe poprzez użycie modlitwy czy prośby o uwolnienie od niekorzystnych związków. Można ułożyć sobie modlitwę w taki sposób, by unieważnić i uwolnić się od wszystkich obietnic złożonych w przeszłości. Przykładowym zdaniem do takiej modlitwy może być:


„Dzięki nieskończonej boskiej mocy, uwalniam się teraz od wszelkich przyrzeczeń, ślubowań i obietnic złożonych w przeszłości. Jestem wolny, całkiem niewinny i bezpieczny.”


Warto również poprosić boskość o pomoc w odnalezieniu faktycznie harmonizującego partnera na to wcielenie.


Czasem przyrzeczenia wiecznej miłości dają bardzo trudne sytuacje w następnych wcieleniach. Przykładowo partnerzy rodzą się jako bliźnięta, które są bardzo blisko, jednak nijak nie potrafią stworzyć związku. To powoduje często trudne problemy w życiu.

Jeszcze ciekawsza sytuacja ma miejsce wtedy, kiedy jedna dusza wycofuje się z tego świata (człowiek umiera), a dusza partnera zostaje. Wtenczas mogą zdarzyć się opętania. Po prostu zagubiona dusza po śmierci nadal czuje się związana ze swoim partnerem i zwyczajnie wchodzi w jego pole. Oczywiście żyjący partner na to pozwala, a nawet tego pragnie. Wtenczas dochodzi do bardzo dużego zjednoczenia. Jednak taka sytuacja jest bardzo niekorzystna dla obu stron. Po pierwsze dlatego, że od żyjącego człowieka brana jest energia. Po drugie dusza opętująca jest bardzo ograniczona (nie ma takich możliwości rozwoju jak we własnym ciele). Po pewnym czasie wszystko obraca się w czarny związek i sytuacja stale się pogarsza. Oczywiście do momentu egzorcyzmu lub wyrażenia woli uwolnienia.


Warto tu również wspomnieć o innych intencjach powodujących opętanie. Często jest tak, że ludzie zawiedzeni życiem, czujący brak miłości, nie widzący możliwości znalezienia ziemskiego partnera, zaczynają szukać partnera na innych planach istnienia. Tak można znaleźć partnera na przykład w świecie astralnym. To wydaje się bardzo kusząca propozycja. Po pierwsze dlatego, że partner już tu jest (nie trzeba szukać), po drugie to partner totalnie lojalny, po trzecie bardzo blisko… wręcz w ciele. Czy można kochać istotę astralną? Owszem, tylko ten związek jest również szkodliwy i niekorzystny dla obu stron.

Wiele astralnych istot wykorzystuje samotność i zagubienie ludzi. Najczęściej nie są to przychylne istoty, jednak zrobią wszystko by tylko móc dostać się do pola człowieka. Jeśli tylko człowiek na to pozwoli, stworzy się związek z astralem. Taka istota może obiecywać wiele rzeczy, może zapewniać o swojej miłości, lojalności, może obiecywać wsparcie, może nawet twierdzić, że jest drugą połówką (a czasem może być drugą połówką, związaną obietnicą). Nie jest ważne czy jest to dusza drugiej połówki czy jakiegoś tworu astralnego, takie istoty stawiają zawsze jeden warunek - chce dostać energię. I tu mogą zacząć się różne manipulacje. Od wyzwalania niskich uczuć na tle seksualnym, do lęków, tworzenia poczucia winy, pogrążenia w smutek i depresję. Takie energie są bardzo miłym podarunkiem dla takich istot. Jakby korzystny wydawał się związek z takim astralem - nie warto go utrzymywać. Choćby nawet obiecywał miłość wieczną, nie jest w stanie jej zapewnić, a co więcej doprowadzi do upadku świadomości. Warto uświadomić sobie naturę takich związków. One nie mają nic wspólnego z czystą miłością. Prędzej z zamknięciem serca.

Co zrobić, jeśli się ma w polu taką istotę? Można ją odesłać do światła samemu, wyrażając taką wolę. Można użyć modlitwy uwolnienia i prośby o oczyszczenie, można też poprosić o pomoc egzorcystę. Każda metoda może okazać się skuteczna. Ważne by oczyścić się z takiego toksycznego związku astralnego.



Żadna obietnica wiecznej miłości nie przyniosła jeszcze oczekiwanych efektów. Co najwyżej przynosi zagubienie i problemy karmiczne, od których czasem nie tak łatwo się uwolnić. Szczególnie jeśli nie jest się świadomym o co chodzi.

Pytanie więc - jak stworzyć czysty związek? Wystarczy postrzec na czysto relację miedzy dwoma istotami. Kiedy w tej relacji pojawiają się wyobrażenia, wszystko jest imienne, osobowe i oparte na oczekiwaniach co do drugiej osoby. Wyobrażenia o partnerze i związku tworzą wszelkie pragnienia i najczęściej powodują tworzenie obietnic wiecznej miłości. Wszelkie myśli tworzą filtry, przez które postrzegany jest partner i związek, są to najczęściej filtry idealizujące. Na tej podstawie człowiek pragnie by taki „doskonały” związek nigdy się nie kończył.

Kluczem jest tu spojrzenie ponad wyobrażeniami. Po pierwsze zauważa się, że wszystko jest jednością. Nie ma tu Mnie i Partnera jako oddzielonych od siebie jednostek. Dlatego też nie trzeba się specjalnie wiązać czy tworzyć obietnic. Warto zauważyć, że wszystkie istoty są przejawem tej samej świadomości. Dlatego nie jest ważne z jaką istotą tworzy się relacje, z jaką istotą aktualnie się jest. Tu opada wielka presja i związanie z partnerem. Pozostaje tu wewnętrzna wolność i sama radość bycia w tej chwili z daną osobą. Gdy ta osoba odejście, przyjdzie inna… i również będzie można czuć radość. W każdym momencie. Nie ma tu warunków. Można kochać każdą istotę. To natura miłości, natura oświecenia.

Oczywiście jeśli jest miło i przyjemnie z aktualnym partnerem, to nie trzeba szukać nikogo innego. Może to z zewnątrz wyglądać jak normalny związek, jednak wewnątrz pozostaje wolność. Kiedy partner odchodzi, nie ma już bólu, ponieważ nie ma uwarunkowania. Wszystko jest naturalne i jasne. Nie trzeba tworzyć obietnic nieskończonej miłości, ponieważ miłość i tak jest nieskończona i może być odczuwana wszędzie. W następnym wcieleniu może być inny partner, to nie przeszkadza. Uświadomienie sobie tego daje wolność i uwalnia od wielu powiązań karmicznych.

Kiedy podświadomość myśli, że tylko z tym partnerem może być szczęśliwa, to powstaje ograniczenie. Podświadomość warunkuje się i ogranicza tylko do jednej istoty (a właściwie do wyobrażeń o niej). To najczęściej przynosi cierpienie, ponieważ jest wewnętrznym ograniczeniem i przywiązaniem.

Kiedy człowiek wie, że wszystko jest jednością, nie ważne z jaka istota będzie aktualnie najbliżej, zawsze można kochać. To naturalna wolność istoty ludzkiej. Choć nie brzmi tak romantycznie jak osobowa i wieczysta miłość, to jednak jest o wiele bardziej czysta i pełna światła.


Czy miłość może być wieczna? Miłość wszechświata już taka jest. Smile


Nie wiem czy to prawda ,ale słyszałam ,ze karmę idzie przerobic jeśli sie chce ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:01, 16 Gru 2007    Temat postu:

A to ze stronki [link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
>> Czytałem, że ludzie często przechodzą wiele wcieleń blisko związani z tą samą grupą ludzi w rodzinie / biznesie / przyjaźni by odpracowywać określone długi karmiczne, czy problemy, jakie mają między sobą. <<

Jest jeszcze jeden aspekt do tego rodzaju wzajemnego celu poza uwalnianiem długu karmicznego. Niektórzy z nas inkarnują się celowo razem dla tworzenia Piękna i dla samej przyjemności bycia razem. Smile

>> Również, czy możliwe jest wzięcie na siebie czyjejś karmy, albo jej części? <<

W określonych przypadkach tak, jest to możliwe. Lecz generalnie, wszystko co możemy zrobić, to pomóc innym odpracować ich karmę.


Cytat:
"Są związki karmiczne, do których powracamy w celu uzdrowienia ich do końca. Żadna osoba spotkana na naszej drodze nie jest przypadkowa. Odczuwamy przy kimś bliskość, bądź obcość. Czujemy, że ktoś jest nam dobrze znany, chociaż widzimy go po raz pierwszy w obecnym życiu. ."


Ostatnio zmieniony przez Stoka dnia Nie 19:28, 16 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:12, 16 Gru 2007    Temat postu:

A to na stronce [link widoczny dla zalogowanych]
pisze David Herklay czyli Violetta Koseska Smile

Cytat:
- Tylko partner z przeznaczenia jest naszym nieuchronnym partnerem na całe życie. Warto przy okazji dodać, że partnerstwo z przeznaczenia, które inaczej nazywam karmicznym, przekazywane jest też genetycznie. Znaczy to, że dziedziczone przez potomstwo cechy rodziców dadzą się zapisać językiem astrologii. W ciągu 20 lat badań nie spotkałam się z ani jednym przypadkiem pozwalającym odrzucić tezę, że dzieci mają jedną podstawową linię astrologiczną (a najczęściej obie) jednego z rodziców lub obojga z nich. Metodą astrologiczną można zatem z powodzeniem próbować przewidzieć datę lub godzinę narodzin dziecka. Można nawet ustalić ojcostwo.


Cytat:
Zakochanym nie grozi rozstanie
Co mają zrobić ci, którzy się bardzo kochają, lecz wyroki gwiazd są dla nich niepomyślne? Zdaniem Dawida Harklaya muszą walczyć o swoje szczęście. Przeznaczenie zapisane w horoskopie nie zależy od człowieka, ale możemy pokierować swoim losem, bo nasz los zależy tylko od nas.
Gdy partnerów łączy głęboka miłość, w ich mocy jest uczynić udanym także trudny, wymagający wytrwałości, wyrzeczeń i wielu zmagań ze swymi słabościami związek.
Zakochani się nie rozejdą, choćby nawet cały świat się przeciw nim sprzysiągł.
Zanim razem zamieszkają, powinni się jednak jak najwięcej dowiedzieć o swoich oczekiwaniach, zaletach i wadach - astrologia partnerska może im w tym pomóc


Ostatnio zmieniony przez Stoka dnia Nie 19:14, 16 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanah




Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1127
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: trójmiasto

PostWysłany: Wto 22:51, 18 Gru 2007    Temat postu:

Ale masz nosa Stoka do ciekawych stron Wink
A mogę wkleić linka do tematu o miłości ( autor wyraża zgodę pod warunkiem zawiadomienia)ze strony o rozwoju duchowym podanej przez Ciebie , Czy ty to zrobisz jako odkrywca?
Chodzi mi o "Pierwsze kroki ku Miłości"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agent
Administrator



Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk

PostWysłany: Wto 23:08, 18 Gru 2007    Temat postu:

No nie, znowu do mnie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanah




Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1127
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: trójmiasto

PostWysłany: Wto 23:16, 18 Gru 2007    Temat postu:

Nie rozumiem Confused
To Agent musisz wyrazić zgodę?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lianna




Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 23:23, 18 Gru 2007    Temat postu:

Chyba chodziło o to, że to jakby dla Agent poruszony temat, przywołane cytaty... Ja się w każdym razie (też) tak poczułam... Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agent
Administrator



Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk

PostWysłany: Wto 23:26, 18 Gru 2007    Temat postu:

mhmmm Lianna, ale wyczucie czasu i tematu, nieprawdaż?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lianna




Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 23:29, 18 Gru 2007    Temat postu:

Prawdaż Wink Aż strach się bać, o czym jeszcze napiszecie Smile Bo jakoś tak wiele z tych tematów porusza kwestie, które otwierają we mnie jakby dawno niewietrzone wewnętrzne pokoje - metaforycznie rzecz ujmując Wink Swoją drogą, Ty, Agent, zdaje się, masz o czymś napisać Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 23:39, 18 Gru 2007    Temat postu:

Ja nnie wiem co robie. To tak jakoś ... chyba Alfa w Becie SmileSmile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Metoda Silvy samokontrola umysłu Strona Główna -> Co CIEBIE interesuje - o c
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin