Metoda Silvy samokontrola umysłu

Hanah

Czytałam to wskazane źródło Embarassed

troszkę mało tam piszą do moich porównań.

Yasmin

Jak technicznie przeprowadzić diady? rozumiem że siadamy z kimś i mówimy po 5 min co komu na sercu leży- i zmiana ,ale:
- jakie pytania zadawać? o czym mówić?
- co jeśli temat się skończy przed czasem?
- komentować po 40 min? omawiać przeżcia?

Stoka

Tez czytałam artykuł.
Nie bardzo widze mozliwość przeprowadzenia takiej rozmowy z wszystkimi .
Meżczyzni na ogól unikaja rozmów , i nie umiem sobie w realu wyobrazić np mojej mamy w takiej rozmowie.
Wiec uwazam ze śmiało mozna przeprowadzić coś takiego w alphie.
Wzorujac sie na podanym przeze mnie przykładzie "uzdatniajac" go o rozmów obustronnych kilka.

Stoka

Yasmin

znalazłam więcej o diadach:

[link widoczny dla zalogowanych]
i po angielsku:
[link widoczny dla zalogowanych] - tam jest dużo i szczegółowo

zaczynam zgłębiać temat, więc na bieżąco podzielę się z wami, tym co odkryję
1. celów jest kilka, poznanie siebie- oczywiście tak, ale praktycy MS mają swoje metody, więc po co diady Question

2. komunikacja Exclamation

umiejętność przekazania naszych myśli drugiemu człowiekowi, który siedzi przy nas, patrzy i słucha Exclamation

tak, by zrozumiał
3. umiejętność słuchania (i nie przerywania) bez komentarzy, bez oceniania i może odnalezienia w tym,co mówi partner jakiejś wiedzy ogólnej wspólnych elementów, które nas łączą , podobieństw i różnic

To nie jest to samo,co medytacja na dany temat, mówienie do siebie na głos, do dyktafonu, do zwierzaka - szczery kontakt z drugim człowiekiem ukierunkowany na rozwój i poznanie.
A pytania do diad znalazłam takie:
- Powiedz mi kim jesteś.
-Powiedz mi czym jesteś.
-Powiedz mi czym jest życie.
-Powiedz mi to, co nie jest tobą.

Powiedz mi czym jest miłość. Powiedz mi czym jest poprawa/postęp. I jeszcze inne można wymyślić- w zależności od potrzeb Rolling Eyes

reggina

Yasmin

reggina- ja nie w tym sensie Wink

wiem, że MS to jedna z dróg, nie powinnniśmy się zamykać czy ograniczać, i tak wiekszość z nas poza silvą praktykuje jeszcze inne techniki (huna, NLP, yoga itp) i super Very Happy

dziękuję za info o diadach, postaram się tą technikę wykorzystać jak tylko znajdę osobę,która też będzie chciała Rolling Eyes

MartaR

[link widoczny dla zalogowanych]

reggina

No proszę

Nawet nie przypuszczałam, że temat aż tak się rozwinie...
Very Happy

Stoka

No i fajnie ...stronka fajna Smile

MartaR

To takie oczyszczające Smile

Yasmin

Interesują kogoś diady na tyle żeby chciał się więcej dowiedzieć i je przeprowadzić?
Ja miałam taki zamiar i przez święta potłumaczyłam trochę z tej anglojęzycznej strony, bo tam jest najbardziej szczegółowo rozpisane. Jak będzie tak potrzeba to gdzieś mogę to wrzucić.

Stoka

No pewnie

Yasmin

1. POWIEDZ MI KIM JESTEŚ
To jest dobre pierwsze pytanie.
Dlaczego najpierw „kto” ?
Dlatego, że łatwiej jest bezpośrednio poznać prawdę o tym kim jesteś.
To „bezpośrednie” doświadczenie jest najgłębszym poziomem doświadczenia. To ”kto” które jest tobą. Nie myśl o sobie jak o kimś, kim mógłbyś być. To jesteś „ty” którego bezpośrednio doświadczasz.

Sceptycy mogą powiedzieć „ Ty to ty, nic bardziej oczywistego, wiec co za problem?” Są na to dwie odpowiedzi:
1. Jesteś kimś więcej niż myślisz
2. Bezpośrednie doświadczenie jest poziomem oczywistości, które na zawsze zmienia życie danej osoby.
Jesteś kimś więcej , niż ci się wydaje. Myślenie jest jak cień rzeczywistości. W najlepszym wypadku myślenie pozoruje the way it is (???). Na ogół rzeczywistość jest poza prostą otoczką myślenia.
W słowach Gnostic Gospels z I/II wieku :
Ja jestem początkiem i końcem. Ja jestem czcigodnym i wzgardzonym. Ja jestem ladacznikiem i świętym. Ja jestem żoną i panną. Ja jestem matką i córka. Ja jestem tą, która ma piękne wesele i nie wzięła męża. ( Elaine Pagels, New York: Random House, Inc., Vintage Books 1981 page66)

Bądź pewien KIM jesteś. Dla przykładu, przez całe nasze życie inni nam mówili „prawdę” o nas. Inni myślą, że wiedzą jacy my jesteśmy. Myślą, że my mijamy się z prawdą, bo jesteśmy zbyt blisko siebie, by być obiektywnymi. Rodzice i znajomi często chcą nam pomóc ”poznać siebie”. Cała ta pomoc może pogrzebać nasz własne ja w intelektualnej konstrukcji pośredniej wiedzy. Kupujemy to co mówią inni. Wpasowujemy się w ramki, w które nas wstawiają. Pomału zaczynamy im wierzyć i przyjmujemy ich pośrednią wiedzę, wpasowujemy się w ich rozumienie. Niestety, ta wiedza jest okrężna, z drugiej ręki.
Pośrednia wiedza to cudowna rzecz- jest dobrze zorganizowana, nazwana, zgodna z innymi ( w końcu to była wiedza uzyskana od innych, ich słowa, ich myśli, ich obserwacje). Kiedy jesteś w zgodzie z innymi- z pośrednią wiedzą- nie ma potrzeby rozmawiania. Niestety, ta pośrednia wiedza może nie mieć osobistego znaczenia, ono pochodzi bezpośrednio od ciebie, nie jest przefiltrowane przez innych. Nie chcemy sensu, w który możemy wierzyć, chcemy głębszego poziomu doświadczenia, głębszego poziomu prawdy.
Śledząc dalej rozważania na temat „diad”, pogłębimy to zagadnienie. Poważne pytania wymagają wsparcia, żeby nie wprowadzać w inną, okrężną ścieżkę. Jak tylko zdobędzie się bezpośrednie doświadczenie i prawdę, pośrednia prawda nie ma już wartości. Twoja prawda pozwoli ci słuchać innych bez zażenowania i uczyć się ich prawdy. Może to jest pierwszy raz kiedy jesteś wolny naprawdę słuchając. Jeżeli jesteś w zgodzie z prawdą, twoje motywy są jasne dla innych .Nie okłamujesz się i nie wpływasz na innych pośrednimi motywami.
Powiedz mi kim jesteś. Mów tylko prawdę bez względu na to, jak bardzo jest bolesna. Obieraj tą cebulę, warstwa po warstwie, aż dojdziesz do sedna, do prawdziwego siebie. To ważne pytanie z jeszcze ważniejszą odpowiedzią czekające na twoje bezpośrednie doświadczenie.

Zgłębiać Drogę to zgłębiać jaźń
Zgłębiać jaźń to zapomnieć jaźń
Zapomnieć jaźń to być oświeconym przez inne rzeczy
Być oświeconym przez inne rzeczy to pozbyć się barier pomiędzy czyjąś jaźnią a innymi
Nie ma śladu oświecenia bo samo oświecenie trwa w nieskończoności naszego codziennego życia
Eihei Dogen – japoński mistrz zen (1200- 1253)

"Studiować buddyzm, to studiować siebie.
Studiować siebie, to wykroczyć poza siebie.
Wykroczyć poza siebie, to być w jedności ze wszystkim.
Być w jedności, to być oświeconym, to wyzwolić swoje ciało i umysł oraz ciała i umysły innych. Nie pozostaje żaden ślad oświecenia i ów "nie-ślad" trwa w nieskończoność."

2. POWIEDZ MI CZYM JESTEŚ
Dla świata zewnętrznego to wygląda jakbym był inżynierem- elektrykiem. Do opisu można dodać moje 60 lat życia, siwe włosy i jedno ucho niżej od drugiego. Mógłbym nawet dodać zdjęcie- ale czy to naprawdę będę ja? Czy to będzie tym, czym byłem? Rozważ wszystko. Może jestem miłym facetem. Jeśli byłbym zadowolony z tego typu odpowiedzi, byłbym skończony. Ale to są tylko słowa, ja chcę czegoś więcej .Czegoś prawdziwego i trwałego, co pozwoli mi być szczerym, nie sfałszowanym i bez zamętu.

Drzwi do wolności otwierają się do wewnątrz.

Nasze życie stało się skomplikowane przez samo-zamieszanie. Przywiązaliśmy się do rzeczy, których nie wybraliśmy a potem traciliśmy czas podczas źle ukierunkowanych działań. Żeby odnaleźć odpowiednią równowagę w naszym życiu po prostu trzeba otworzyć się na tę prawdę. To nawet nie musi być wielka prawda oświecenia. Możemy otwierać się na tę prawdę po trochę za każdym razem. Nawet częściowe wyjaśnianie jest bardzo pomocne. Otwarcie na to, czym jesteśmy a potem życie tą prawdą w każdym momencie .Proste prawdy, takie jak sposób bycia/stawania się, brak błądzenia, brak zmarnowanych wysiłków. W naszym normalnym życiu po prostu nie jesteśmy w stanie odkryć dość prawdy. Potrzebujemy oświecenia. Oczywiście nie jest ono kompromisem, bezpieczną miarą, o której można pomyśleć ze jest prawdą. Rzeczywiście musisz tego chcieć. Następnie musisz chcieć tego do właściwych celów, to nie jest osiągane obowiązkowo. Kiedy to się dzieje, po prostu „wpada” na właściwe miejsce. Czujesz, że to jest krystalicznie czyste i poza czasem, to jest bardzo naturalne. Osiągając oświecenie, porządkujemy cały swój zamęt w tym zakresie już an zawsze. Mogłeś przeczytać wiele książek o Zen, ale doświadczenie prawdy jest czymś więcej niż nawet najlepiej wyłożona teoria o niej. Twoje osobiste doświadczenie po prostu czeka na ciebie. Metoda diad jest sposobem pracy nad tym zagadnieniem.