Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZuziaPRL
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Orion
|
Wysłany: Nie 18:46, 07 Paź 2007 Temat postu: Zadzwon do Andrzeja Wójcikiewicza!!! |
|
|
Przypomnialo mi sie co Andrzej powiedzial pod koniec kursu i musze odrazu napisac o tym!!!!!
Jesli ktos bedzie mial jakies pytania dotyczace Silvy lub technik prosze dzwonic na
333 222 111 !!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Stoka
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 19:44, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Dobre, dobre .Zbyszek tez tak mówił
|
|
Powrót do góry |
|
|
reggina
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 17:55, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Też to pamiętam z kursu u Andrzeja. Niektórzy wierzyli, że to nr telefonu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Limonka
Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 18:38, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
To chyba jest standard, bo Monika też w ten sposób zakończyła kurs
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agent
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 20:05, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Podobno sam Jose tak kończył kurs (mówił mi o tym pewien absolwent )
|
|
Powrót do góry |
|
|
niebieski motylek
Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Wto 19:24, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Wiecie co, może Was zaskoczę ale to chyba nie żart
Ja z kursu pamiętam, jak Zbyszek przedstawiał nam metodę na wypełnianie testu i jako ostatnią deskę ratunku przedstawiał-rozmowę z wykładowcą.
Przeczytaj pytanie i warianty odpowiedzi, następnie na ekranie wyobraźni wyświetl wykładowcę i zapytaj "Która z podanych wariantów-wymień je-odpowiedzi jest Pani/Pana zdaniem prawidłowa?"
A Zbyszek powiedział, że w sprawach kursu Silvy, technicznych można do niego zadzwonić
Ja rozumiem, to właśnie tak-byłam na kursie, ale nie pamiętam czegoś, więc jeśli nigdzie nie mogę tego znaleźć, to wchodzę na swój poziom 333 222 111 i pytam Zbyszka-jeszcze nie próbowałam, ale to może być ciekawe
Pamiętam jakie się zamieszanie zrobiło na sali, gdy Zbyszek powiedział, że poda numer telefonu-sama prawie się nabrałam i poprosiłam o notes
Wspaniałego wieczorku
Niebieski motylek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agent
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 22:01, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Zbyszek czy Andrzej może zostac Twoim doradcą (w laboratorium) z zakresu MS. Możesz miec wielu doradców, nie tylko dwóch. Ci są podstawowi, jednak mozesz rozszerzać paletę ekspertów z róznych dziedzin.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stoka
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 17:52, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
O tak ,ja tez wywołuje doradzców , od spraw najrózniejszych w danej chwili potrzebnych. Działa i sprawdza sie w zyciu .
Miałam sytuacje ,kiedy powiedziała mi osoba o wyjęzdzie swoim w podróz Sinbada Żeglażą/ nie chciałam być głupia i w alfie sprawidziałam trase - z geografem z Liceum/ .
na zaraz .
Pózniej padła nazwa Oman , a ja w przebłysku inteligencji skojarzyłam z Sinbadem i pozyczyłam baśniowych wrażen.
W domu myślałam na tym faktem i sama byłam swoja genialnościa onieśmielona , bo wcześniej prędzej skojarzyłabym z Omenem
|
|
Powrót do góry |
|
|
niebieski motylek
Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: dolnośląskie
|
Wysłany: Nie 22:05, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
hmm, jeśli chodzi o doradców, to chciałabym Was zapytać, jak to z nimi jest?
Czytam sobie, że mówią, pokazują...
Ja na kursie i niedługo po nim miałam tak, że pokazywali, robili coś ze mną a teraz to jest tak, że mam wrażenie, że nie bardzo się angażują, raczej jak zadam pytanie, to zanim je zadam mam odpowiedź, albo za chwilkę po wyjściu z alfy mam myśl odnośnie tego pytania. Wiem, że to są doradcy i że tak właśnie się ze mną porozumiewają, ale wolałabym żeby mówili, robili coś.
A może powinnam mieć większe zaufanie do siebie, do swojej intuicji.
Hmm, stworzę sobie afirmację na ten temat. Zdaje się, że Wilfred chce zagłuszyć Wiliama
Spokojnej nocy
Niebieski motylek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agent
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 23:05, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Doradcy mojego męża wogóle nie otwieraja ust! Kiwaja głowami, gestykuluja ale milczą! I tak może być. Nie zwracałam na to uwagi, dopóki mąż mnie nie zapytał, a okazało się, że moi tez nie mówią. Sporo pokazują i wysyłają informacje telepatycznie, nawet nie zauważyłam, że ust nie otwierają! (Akurat w przypadku żeńskiej doradczyni to nic dziwnego, bo ona jest.... zwierzęciem ) A męski doradca jest u mnie wogóle mniej aktywny, chociaz moze jeszcze się rozkreci (wczoraj Stoce robił włosy - ale jazda)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stoka
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 23:14, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Duża bużka dla doradzcy ... taka nobliwa od mojej doradczyni ,którą jest a jakże sama Królowa Angielska od czasu do czasu zamieniająca sie w Agathe Chirite
|
|
Powrót do góry |
|
|
|