Forum Metoda Silvy  samokontrola umysłu Strona Główna Metoda Silvy samokontrola umysłu
Praktycy MS - Zorganizowana grupa
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

A to mało smieszne

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Metoda Silvy samokontrola umysłu Strona Główna -> Dobry Humor :)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agent
Administrator



Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pon 22:47, 10 Wrz 2007    Temat postu: A to mało smieszne

Confused Dostałam dzisiaj od mojego partnera w biznesie. Troche jestem zaniepokojona.


Cytat:
ZBIERAJ PUNKTY ZA PODPIERDALANIE W PRACY:

1 PKT - Przypadkowe nieumyślne podpierdolenie;
5 PKT - Niby nieumyślne podpierdolenie;
10 PKT - Zwykła podpierdolka w cztery oczy z przełożonym bez świadków;
20 PKT - Anonimowy donos na samego siebie, mimo, iż nie jest się
winnym, byle zaistnieć;
30 PKT - Podpierdolenie w obecności świadków;
40 PKT - Samopodpierdolka w cztery oczy z przełożonym;
50 PKT - Samopodpierdolka przy świadkach;
60 PKT - Podpierdolenie do przełożonego w obecności podpierdalanego
bez innych świadków;
70 PKT - Podpierdolenie w obecności podpierdalanego przy większej
ilości świadków;
80 PKT - Podpierdolenie w obecności podpierdalanego, pomimo, iż ten
nie jest winny;
90 PKT - Podpierdolenie w obecności podpierdalanego, pomimo, iż ten
nie jest winny a czynu tego dokonał sam podpierdalający
100 PKT - Podpierdalanie w obecności podpierdalanego, pomimo, iż ten
nie jest winny a czynu tego dokonał sam na spółkę z przełożonym, do
którego się podpierdala i wmówienie podpierdalanemu jego winy.


Bonusy:

* podpierdolenie najlepszego kumpla - dodatkowo 10 PKT;
** podpierdolenie zanim czyn zostanie dokonany - dodatkowo 20 PKT;
*** dodatkowo 25 PKT - kiedy dzień wcześniej piło się z podpierdalanym
jego wódkę, w jego domu.

A w weekend popiliśmy deczko Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 0:07, 11 Wrz 2007    Temat postu:

No to cos na temat alkoholu....
Cytat z mojej ksiązki Cool

WYSTAWA ANKI Laughing
Wraz z Olą, moją koleżanką wybieramy się na wernisaż. Mój mąż będzie o tej porze w pracy, a ja sama nie dam rady. Wernisaż odbywa się w stylowej kawiarence w piwnicy. Są obrazy, rzeźby Anusi i prace na szkle. Anka pracuje zawodowo, chociaż sztuka pochłania ją zupełnie. Tworzenie tak ją wciąga, że oddaje się temu cała. Od dzieciństwa przebywa w świecie ciszy i jak twierdzi, ten fakt bardzo ułatwia jej wyłączenie z chaosu życia.
Jest też dużo ludzi, prasa i wino. My z Olą siadamy z Iną i jej mężem w kąciku. Po oglądnięciu prac próbujemy win, które smaczniejsze: najpierw białe- wytrawne, później czerwone wytrawne – chyba, zresztą. Później, to już nie wiem jak to się dzieje, ale ciągle przede mną jest pełen kieliszek, albo biały, albo czerwony. Dobrze, że mąż Iny nie pije i postanawia upadłe kobiety porozwozić po domach.
W domu “umieram”, jestem sama i zaczynam się bać, że chyba przeholowałam.
— Nie, ja nie jestem kobietą światową.
— To nie na mój urwany wcześniej żołądek.
Mąż po powrocie robi mi burę. Wyzywa, na czym świat stoi:
— Jesteś niepoważna, a gdyby Ci coś się stało...
— Gdybyś musiała trafić do szpitala...
— Ale nic się nie stało – odpowiadam.
— I obiecuję, że już nigdy nie będę – czuję ból głowy. To chyba nazywa się kac gigant.
Martwię się, że nie dotrę w następnym dniu do pracowni. Nie, już nigdy nie będę.
Rano mąż podwozi mnie, a po drodze kupuje tabletki na kaca.
W aptece kolejka jak po mięso, poszłabym poza kolejnością, przecież mam prawo, ale po tabletki na kaca to już przesada. Pokornie siedzę z boku i czekam, aż “dojdę” do okienka. Farmaceuta zapytany o tabletki w wiadomym celu zniża głos i się pyta:
— A w trakcie, przed czy po?
— Nie rozumiem? – Przecież ja nie kupuję środków antykoncepcyjnych, tylko... no wiadomo, jakie.
— No, bo widzi Pani, ja tu mam takie dla Pań...
— Na kaca! – Wyrywam się głośno.
Po chwili pół apteki na mnie patrzy.
— Na kaca – mówię cicho.
— Tak, tak. Te dla Pań pomagają w detoksykacji.
— Aa... to znaczy pójdzie górą...
— No może niekoniecznie, no w ogóle przyspieszają wydzielanie się toksyn – mówi farmaceuta.
— Jezu, to górą i dołem?
— Nie, nie. Nie aż tak źle, po prostu wydzielanie toksyn jest sprawniejsze.
Kolejka za mną zaczyna mi się przyglądać, wiec robię mądrą minę i mówię.
— Rozumiem, będę się pocić.
Biorę tabletki dla woman, bo taki mają napis i idę do pracowni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agent
Administrator



Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk

PostWysłany: Wto 0:18, 11 Wrz 2007    Temat postu:

Za mało ćwiczysz IMO
A akcje w aptece są moimi ulubionymi.
Mój mąż miał biegunkę, apteka była blisko, więc poszliśmy razem. On miał wrócic i leczyć się a ja rodić sprawunki.
Z racji wykształcenia ja rozmawiałam z panią o specyfikach, a mąż czekał pokornie na krześle w końcie.
Prosze panią b. dyskretnie o węgiel, loperamid i....tu się zawahałam..może jakąś herbatke ziołową albo borówki suszone. Były tylko borówki luzem, więc na całą apteke wołam: "Wojtuś to borówki tesz chcesz jak sa luzem?" Wydawało mi sie, ze to całkiem niewinne jest pytanie Cool
A mąż:" Tak k.... MAM SRACZKĘ!" i wyszedł trzaskajac drzwiami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 8:49, 11 Wrz 2007    Temat postu:

Tez bardzo spontanicznie.
A tak na marginesie - Jakie te Wojtusie -dobre?.
Jakiś Wojtus kręci sie koło mojej córki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ZuziaPRL




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Orion

PostWysłany: Śro 22:02, 12 Wrz 2007    Temat postu: Kontynuuejmy o biznesie

ZARZĄDZANIE
PRZEDSIĘBIORSTWEM
3 przypadki

Pierwszy

Para narzeczonych spaceruje w parku. Kiedy mijają grupę emerytów, ci zaczynają mruczeć ”Co tam rączka za rączkę! Zabierz ją lepiej do motelu. Chłopak bardzo zakłopotany udaje, że nie słyszy.”
Przechodzą koło placu budowy, skąd dobiegają ich krzyki robotników: “Te oferma! Przestań się przechadzać! Zaprowadź ją do ciemnego kąta i przeleć. Jeszcze bardziej zakłopotany chłopak udaje, że nic nie słyszy
W końcu odprowadza dziewczynę do domu i żegna się z nią: “Do jutra kochanie”. Ona: “Oczywiście, do jutra, głuchy kołku”

Wniosek:

Słuchaj i wdrażaj rady zewnętrznych konsultantów. To ludzie z doświadczeniem. Jeśli tego nie zrobisz Twój wizerunek profesjonalisty może na tym ucierpieć

Drugi …

Więzień skazany na dożywocie ucieka z więzienia. W trakcie ucieczki chowa się w domu, w którym śpi młode małżeństwo. Zabójca przywiązuje mężczyznę do krzesła a kobietę do łóżka. Następnie na kilka sekund zbliża swoją twarz do piersi kobiety, po czym wychodzi
Mąż przesuwając krzesło natychmiast zbliża się do żony i mówi:“kochanie ten mężczyzna od lat nie widział kobiety, widziałem, że całował Cię po piersiach
Korzystając z okazji, że na chwilę wyszedł, chciałem Ci powiedzieć żebyś robiła wszystko co Ci każe.Jeśli będzie się chciał z Tobą kochać, nie odmawiaj a nawet sprawiaj wrażenie, że Ci się podoba. Nasze życie od tego zależy. Bądź dzielna. Kocham Cię“
“Oczywiście odpowiedziała kobieta. Cieszę się , że tak to właśnie widzisz. Rzeczywiście od lat nie widział kobiety.Ale dla Twojej informacji, nie całował mnie w piersi. Zbliżył się, aby wyszeptać mi do ucha, że bardzo mu się podobasz i zapytał, w którym miejscu w łazience mamy wazelinę. Bądź dzielny. Kocham Cię.”

Wniosek:

Brak informacji może doprowadzić do poważnych konsekwencji. Aktualne informacje są podstawą zwycięstwa w ataku dzikiej konkurencji i uniknięcia nieprzyjemnych niespodzianek.

Trzeci …

Do apteki przychodzi młody człowiek i pyta:”mógłby mi pan magister sprzedać prezerwatywę. Moja narzeczona zaprosiła mnie na kolację do domu. Chodzimy ze sobą już trzy miesiące i robi się coraz goręcej. Myślę, że dziś wieczorem dam jej spróbować ciasteczko
Farmaceuta daje mu prezerwatywę i młody człowiek wychodzi.
Po chwili wraca i mówi: Niech mi Pan da jeszcze jedną. Siostra narzeczonej to niezła pupcia. Nieraz rozchylała przede mną nogi, czasem widziałem nawet majteczki. Wydaje mi się, że i ona coś chce, a idę do nich do domu dzisiaj wieczorem. No i wie Pan...
Farmaceuta wydaje mu drugą prezerwatywę. Po chwili młodzieniec wraca ponownie.
“A może jeszcze jedną, bo matka narzeczonej też niczego sobie. Ociera się o mnie kiedy przechodzę, a że idę do nich wieczorem do domu no to wie Pan...
Wieczorem przy kolacji chłopak siedzi za stołem obok narzeczonej, a po drugiej stronie stołu usiadły jej siostra i matka. Wchodzi ojciec narzeczonej i zasiada za stołem. Chłopak opuszcza natychmiast głowę składa ręce do modlitwy zaczyna się modlić: dziękujemy Ci Boże za to jedzenie....dziękujemy Ci Boże za to jedzenie.....
Mija pięć minut a on nadal się modli. Rodzina wymienia zdziwione spojrzenia, a narzeczona mówi: nie wiedziałam kochanie, że jesteś taki wierzący!
A ja nie wiedziałem, że twój ojciec jest farmaceutą!!!!!!


Wniosek:

Nigdy nie wyjawiaj swoich strategii osobom nieznajomym, ponieważ może to poważnie zaszkodzić Twojej organizacji
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 9:17, 13 Wrz 2007    Temat postu:

No i znowu leżę i kwiczę hihi Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agent
Administrator



Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk

PostWysłany: Sob 18:35, 15 Wrz 2007    Temat postu:

Jakby to było u mnie w domu, są 3 kompy i zawsze ktos zostaje bez i jest poszkodowany
Żona pyta męża:
- Kochanie, gdzie jest Piotruś?
- Na podwórku, a czemu pytasz?
- To może się teraz troszkę zabawimy, co?
- To jest myśl! Włączaj komputer!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 18:48, 15 Wrz 2007    Temat postu:

Hihi Razz Razz Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agent
Administrator



Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk

PostWysłany: Sob 18:52, 15 Wrz 2007    Temat postu:

Od 2godzin namawiam dzieci na spacer Sad bezskutecznie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stoka




Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 18:57, 15 Wrz 2007    Temat postu:

Pogoda niezbyt , włacz im bajke... Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanah




Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1127
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: trójmiasto

PostWysłany: Sob 19:06, 20 Paź 2007    Temat postu: Podpierdalanie.

Jako,że z obowiązku sumienia, poczuwam się wyżej cenić pozytywne odzdziąłowywanie proponuję szefowi uzupełnienie listy:
Very Happy
dodatek za 1000 pkt.-Podpierdolenie podpierdalanemu o zamiarze podpierdolenia, aby podpierdalany zmienił strategię pracy i nie został podpierdolony. Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Metoda Silvy samokontrola umysłu Strona Główna -> Dobry Humor :)
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin